Nazywam się Joanna Roszkowska.
Ukończyłam ASP w Warszawie. Przez lata zajmowałam się sztuką użytkową, projektując opakowania. W 2015 roku pierwszy raz sięgnęłam po glinę. I wtedy wszystko się zmieniło. Zamiast projektować rzeczy dla innych, zaczęłam słuchać siebie. Rzeźbić. Lepić. Czuć. Gliny nie da się pospieszyć – i to właśnie mnie w niej urzekło.
Dziś tworzę rzeźby ceramiczne i obrazy, a także prowadzę Dziki Spokój – miejsce, które długo dojrzewało w mojej głowie i sercu.
Czym jest Dziki Spokój? To więcej niż pracownia.
To moje marzenie o otwartym, pojemnym miejscu – dostępnym dla każdego, kto chce się zatrzymać, poczuć coś prawdziwego i stworzyć coś z siebie.
Dziki Spokój to przestrzeń:
• kreatywna, ale bez presji,
• społeczna, ale bez nadęcia,
• naturalna, ale nieudawana.
Tutaj możesz przyjść z pustymi rękami i wyjść z czymś, co zostanie z Tobą na długo – może to będzie miseczka, może myśl, może poczucie bycia bliżej siebie.